01 KopiowanieSeniorzy z Sorbina i ich goście 20 lutego bawili się na zabawie ostatkowej. W jej trakcie wybrano królową balu została Małgorzata Zep, królem wybrano Mieczysława Gumulskiego, członka Klubu Seniora ,,Pogodni". Przybyłych powitała przewodnicząca koła Janina Kołek, która najpierw przybliżyła tradycję ostatkową.

-Ostatki, czyli ostatnie dni karnawału, zaczynają się w tłusty czwartek, a kończą zawsze we wtorek, zwany w Polsce „śledzikiem”. W polskiej tradycji to czas na huczne bale oraz zabawy, to był również czas najadania się, ponieważ w kończący ostatki wtorek gospodyni czyściła starannie patelnię i wieszała na widocznym miejscu. Żeby wszyscy widzieli, że niczego już na tłuszczu nie smaży… W naszym regionie najczęściej uprawiało się ziemniaki, zboża i kapustę i z tych produktów wykonywano potrawy. Jedną z nich były prazowi, którymi dziś was poczęstujemy – mówiła przewodnicząca.

Na ostatki do Sorbina przybyli: ks. proboszcz Marek Senderowski, wójt gminy Mariusz Walachnia, radni: Genowefa Supernat, Małgorzata Zep, Józef Dąbrowski Krzysztof Jurek i Sławomir Młodawski, dzielnicowi Norbert Łoboda i Emil Sadza, dyrektor szkoły Henryk Żak, przedstawiciel GOPS-u Dariusz Gałązka, sołtys Monika Solarz.

Po poczęstunku rozpoczęła się zabawa karnawałowa. Król i królowa zostali oni wybrani po tym, jak w specjalnie wypieczonych tradycyjnie pączkach znaleźli ,,niespodziankę".

Zdjęcia: Jacenty Kita, Jakub Solarz

02 Kopiowanie

03 Kopiowanie

04 Kopiowanie

05 Kopiowanie

06 Kopiowanie

07 Kopiowanie

20200220 171349 Kopiowanie

20200220 171458 Kopiowanie

20200220 171542 Kopiowanie

20200220 171553 Kopiowanie

20200220 171606 Kopiowanie

20200220 174008 Kopiowanie

20200220 175546 Kopiowanie

20200220 175603 Kopiowanie

20200220 175755 Kopiowanie

20200220 175832 Kopiowanie

20200220 175856 Kopiowanie

20200220 194420 Kopiowanie

20200220 194427 Kopiowanie

20200220 194438 Kopiowanie