Od 25 do 27 sierpnia nad zalew w Bliżynie zjechali już po raz trzeci fani offroadu z różnych stron Polski, by wziąć udział w zawodach „Cobra Lajtowy Puchar 4x4”. Załogi rywalizowały w czterech klasach, w tym jednej przeznaczonej dla rodzin. Jazdy terenowe odbyły się w sobotę 26 sierpnia. W otwarciu i zakończeniu zawodów uczestniczył wójt gminy Mariusz Walachnia. Nagrody wręczali główny organizator Mieszko Kryński, Lidia Boczek oraz przedstawiciele sponsorów.
Zawody odbywały się ku pamięci Sławomira Boczka, który kilkanaście lat temu rozpropagował najpierw rywalizację motocyklistów, następnie samochodów terenowych.
Załogi, całymi rodzinami, na camping przybywali już w piątek 25 sierpnia. Impreza jest stworzona dla pasjonatów przez pasjonatów, ludzi którzy biorą czynny udział w rajdach oraz wyprawach, jak również dla osób którzy chcą swoją przygodę rozpocząć. -Naszym celem jest stworzenie imprezy takiej, w jakiej chcielibyśmy sami uczestniczyć. Cel ten wiąże się również z dobrą zabawą i propagowaniem turystki 4×4 i offroadu, oraz regionu – mówi Mieszko Kryński.
Organizatorzy podziękowali wójtowi Mariuszowi Walachni za pomoc w organizacji zawodów, a wójt zaprosił ich ponownie na rywalizację w przyszłym roku.
Impreza odbywała się będzie w czterech klasach: Turystyk, Walka, Proto i Quad, trasy były dostosowane do możliwości aut oraz kierowców, tak, by dla nikogo nie była za łatwa ani za trudna.
Celem wydarzenia jest nie tylko chęć męczenia się w przeprawach terenowych, ale również integracja rodzinna oraz zwiedzenie i poznanie pięknych terenów regionu.