1 kwietnia 1940 roku Oddział Wydzielony Wojska Polskiego mjr Henryka Dobrzańskiego Hubala w lasach otaczających Bliżyn pod Rogowym Słupem (Rosochami) stoczył z Niemcami bitwę. Od siedmiu lat w tym miejscu odbywają się uroczystości patriotyczno – religijne upamiętniający tamte wydarzenia połączone Piknikami Kawaleryjskimi.
Przed południem pod Rogowy Słup pieszo, rowerami (42 osoby, w tym w tym 83. letni Ryszard Wrona) oraz konno (21 jeźdźców) docierali uczestnicy tegorocznych obchodów, a ładna aura sprawiła, że było ich wyjątkowo dużo.
Rozpoczęły się one o godz. 12.00 Mszą św. sprawowaną przez ks. proboszcza Stanisław Wlazło oraz ks. Stanisław Strycharczyk - kapelan z Kieleckiego Ochotniczego Szwadronu Kawalerii im. 13 Pułku Ułanów Wileńskich.
Przed rozpoczęciem nabożeństwa ks. proboszcz przypomniał słowa mjr Hubala: -Broni nie złożę, munduru nie zdejmę. Tak mi dopomóż Bóg.
Po nabożeństwie, które uświetnił zespół Sorbin, Związek Strzelecki z Suchedniowa oraz bandery konne, złożone zostały wiązanki kwiatów, co uczynili: władze samorządowe gminy w osobach wójta Mariusza Walachni, przewodniczącego rady Tadeusza Łyjaka oraz radnego Wiesława Gregiela, przedstawiciele samorządu Suchedniowa z wiceprzewodniczącym rady miejskiej Łukaszem Gałczyńskim, przedstawiciele Nadleśnictwa Suchedniów z nadleśniczym Piotrem Fitasem, kawalerzyści.
O godzinie 14.00 rozpoczął się VI Piknik Kawaleryjski przedstawiający inscenizację bitwy stoczonej przed 76. laty.