„Obława”, „Nasza klasa”, „Mury” – to tylko niektóre Jacka Kaczmarskiego i Przemysława Gintrowskiego, których w wykonaniu Zbyszka Bibera i Łukasza Jęcyka słuchaliśmy w bliżyńskim „Zameczku” 27 listopada. Wydarzenie poprowadziła Marzanna Godlewska, o akustykę zadbał Sebastian Siudak.
-Od koncertu Jacka Kaczmarskiego w 1993 roku zaczęła się moja przygoda z muzyką - mówi Zbigniew Biber, który od lat znany jest skarżyskiej publiczności jako bard i muzyk. -Zachwyciłem się atmosferą, którą stworzył, choć jeszcze nie wiedziałem, kim jest ten artysta i jakie znaczenie mają jego piosenki. Po tym pierwszym koncercie zacząłem się uczyć gry na gitarze - wspomina.
Poza wyżej wspomnianymi utworami bliżyńskiej publiczności muzycy zagrali następujące pieśni i piosenki: „Modlitwa o Wschodzie Słońca”, „Arka Noego”, „Śmiech”, „Sen Katarzyny II”, „Walka Jakuba z Aniołem”, „Mur”, „Źródło”, „Zbroja”, „Poczekalnia”, „Konfesjonał”, „Tradycja”, „Kantyczka” oraz „Siedem Grzechów Głównych”,
Koncert wkomponował się w zbliżającą się 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. Jacek Kaczmarski to poeta i pieśniarz, Przemysłowa Gintrowski z kolei to kompozytor i wokalista, obaj nazywani „bardami Solidarności”.