Pracowity dzień za nami, jak to na okres przedświąteczny przystało. 974 - to magiczna liczba, gdyż pobity rekord upieczonych i udekorowanych pierników. Akcja „Świąteczne pierniki” rozrasta się ku mojej wielkiej radości. 7 grudnia w remizie OSP Wołów piekliśmy pierniczki trzeci rok z rzędu z Młodzieżową Drużyną Pożarniczą z Wołowa, a chłopcy z MDP z Bliżyna towarzyszyli nam pierwszy raz.
W sumie 35 młodych druhów i druhen nie było łatwo zorganizować, ale udało się. Oczywiście jak zawsze mogłam liczyć na nieocenione wsparcie. Składniki na ciasto które zagniatam co roku osobiście, otrzymaliśmy od Moniki i Mariusza Rot - właścicieli sklepu „Groszek” w Bliżynie. Nad całością czuwali ze mną i pracowali druhowie: Agnieszka Radek - opiekunka MDP Wołów, Karol Ołownia, Małgorzata i Arek Żak, Karolina Polewczyk, Czesław Szmalec - prezes OSP Bliżyn. Słodki poczęstunek ufundowała firma „Batmar”, Agnieszka Bukalska oraz moi przyjaciele z Komitetu Społecznego z Wołowa. Pizzę dla ,,ciężko pracujących” ufundowała Anna Leżańska. Był też Święty Mikołaj (Adrian Haba) z paczkami dla dzieci, które to ufundowali druhowie z OSP Bliżyn, a dla dzieci z Wołowa druhowie z OSP Wołów z moim wkładem.
Dochód ze sprzedaży pierników jest przeznaczony w połowie na rehabilitację Kryspina Bąka, który także pracował tego dnia z nami oraz jak zawsze na wycieczkę dla młodzieży z OSP Wołów i Bliżyn.
Pierniki będzie można zakupić na wigilii w dniu 13 grudnia organizowanej przeze mnie w Wołowie, a także na gminnej wigilii strażackiej 21 grudnia w Bliżynie. Chcący zakupić wyroby wykonane przez dzieci mogą się również kontaktować pod numerem telefonu 510/401-279.
Małgorzata Zep