Organizatorzy tegorocznego wydarzenia „Hubertusy” sięgnęli do najlepszych, wypracowanych i sprawdzonych wzorców. W piątek 9 października bezpośrednio po zajęciach szkolnych, Towarzystwo Przyjaciół Dzieci - Oddział Gminny Bliżyn zorganizowało dla 35 dzieci z terenu Gminy Bliżyn wyjazd do Gospodarstwa Agroturystycznego  „Stajnia Artystyczna Marcinków”.

Gospodarstwo położone w przepięknych i spokojnych okolicach specjalizuje się w hodowli czystej krwi koni arabskich. Zajmuje teren na niemal 25 ha. Okoliczne tereny zamieszkałe są przez bobry, a stawy oraz zachwycająca aleja grabowa pozwalają na miłe spędzony czas. Obszar bogaty jest również w ptaki i ich budki lęgowe. Właściciele są wielkimi miłośnikami zwierząt, a ulubieńcem dzieci stała się koza Lusia.                  Uczestnicy „Hubertusów” zostali powitani przez pracowników gospodarstwa ubranych  w oryginalne stroje arabskie, oglądali pokaz „w ręku” konia arabskiego, dowiedzieli się jak rozpoznawać konia arabskiego wśród innych ras koni. W pięknej sali z licznymi portretami koni arabskich odbył się krótki wykład na temat zastosowania oraz historii hodowli koni arabskich w Polsce oraz ich budowy anatomicznej. Pani Marzena Michałowska-Kowalik zwróciła wszystkim uwagę na bezpieczeństwo poruszania się na terenie gospodarstwa oraz jak się zachować przy koniach tak, aby ich nie straszyć i być bezpiecznym.

Po takiej porcji wiadomości, mogliśmy udać się zwiedzać  stajnię. Tam też dzieci dowiedziały się jak należy opiekować się końmi, jakie maja potrzeby oraz oglądały różne typy siodeł i siodłanie koni. Mogły obserwować zachowanie koni na wybiegu. W końcu nadszedł czas, aby każdy chętny uczestnik mógł dosiąść konia i poczuć się jak prawdziwy jeździec. Prawdziwym „gwoździem” programu, podobnie jak w latach poprzednich, było „szukanie kity lisa” i „pogoń za lisem”.

Nie zabrakło ogniska z pieczeniem kiełbasek, ciepłą herbatą i słodyczami. Można było  się także pobawić na placu zabaw z widokiem na pasące się wokół konie. 

W malowniczej scenerii Marcinkowa wszystkim bardzo szybko minął czas tego jesiennego popołudnia. Dziękując pani Marzenie za wspaniała lekcję w terenie i wielką pasję, udaliśmy się w drogę powrotną. Każdy zadowolony z pobytu , wracał z bagażem nowych doświadczeń. „Hubertusy 2020” przeszły do historii.                        

Grażyna Kij

PS.. Prezes TPD dziękuje pani Halinie Fidor i pani Agnieszce Więckowskiej za pomoc w organizacji.