Ponadto 70. osób wzięło udział w „Wiecu Kultury”, który 13 września z inicjatywy nowego dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury w Bliżynie Piotra Stefańskiego odbył się w świetlic OSP. Spotkanie było dedykowany tym, którzy chcą działać, mają pomysły na zmiany oraz wiedzą, jakie są potrzeby mieszkańców gminy Bliżyn w sferze kultury. W efekcie powstało „Drzewo życzeń”. Pytanie tylko, czy to drzewo wyda owoc? Forma spotkania i dyskusji na temat kultury była nietypowa i pionierska nie tylko w naszym regionie, ale chyba w całej Polsce. Może to sprawdzić każdy, kto wrzuci w wyszukiwarkę Google słowa „Wiec Kultury”.
Nietypowe było też powitanie. Przybywających na wiec witał… Patryk Dudziarz w szkockim stroju grający na dudach, który chwilę później z prowadzącym spotkanie i grającym na bębnie „Stiffem” zagrali „góralskiego”. Prowadzącego spotkanie wspomagali Klaudia Domagała i Radek Kowalik.
Spotkanie miało formułę otwartą. Każdy mógł przyjść, zabrać głos i zgłosić propozycję działań w sferze kultury, edukacji czy sportu, które wpiszą się w plan pracy „Zameczku” w najbliższych latach nie negując zarazem dotychczasowych form wypracowanych w poprzednich latach.
Punktem wyjścia do dyskusji była „idea trzeciego miejsca” zaproponowana przez dyrektora. To koncepcją odnosząca się do organizacji przestrzeni społecznej jest idea amerykańskiego socjologa Roya Oldenburga, który wyróżnił trzy typy miejsc. Pierwszy typ miejsc związany jest z życiem prywatnym i rodzinnym. Drugi typ miejsc to miejsca związane z życiem zawodowym, z wykonywaną pracą lub nauką. W końcu trzeci typ miejsc to sfera nawiązywania i podtrzymywania więzi międzyludzkich. Tym trzecim miejscem może być dom kultury, świetlica, KGW, schola, zespół śpiewaczy… -To miejsce, gdzie przychodzą ludzie, razem budują i tworzą, ale bez zarobkowania. Robią rzeczy ważne. Robią to, bo tu czują się dobrze – mówił prowadzący.
Dyskusja koncentrowała się nie tylko wokół działań merytorycznych GOK-u, ale przede wszystkim wokół tego, jak zachęcić młodzież do otwarcia na kulturę, sport, rekreację. Jak odciągnąć ich od telefonu i komputera.
Efektem spotkania było „Drzewo marzeń”, na którym każdy z uczestników spotkania mógł zawiesić swoją propozycję działań. Propozycje te zostaną wykorzystane w pracy „Zameczku” w przyszłości.