-Bardzo, bardzo lubię przyjeżdżać do Bliżyna. Jestem tutaj już po raz trzeci, ale za każdym razem atmosfera jest fantastyczna, choć kameralna. Tak właśnie bezpośrednio można odbierać sztukę - powiedziała nam w krótkiej rozmowie artystka, która 28 marca w bliżyńskim "Zameczku" przedstawiła wyreżyserowany i zgrany przez siebie "Kabaret Kici Koci" Mirona Białoszewskiego.
Rozmowa z Ziutą Zającówną oraz relacja z występu w kolejnym wydaniu "Informatora".